Jestem w nowym miejscu, moje życie toczy się spokojnie, chociaż nie bez trudności. Wydawało mi się że będzie lepiej, że kłopoty zaczną się oddalać, że wreszcie wyjdę na prostą. A tu .... klapa, jest gorzej niż myślałam. Co prawda znajomi pocieszają że to chwilowe, że z powodu wakacji, ale ja ciągle się zamartwiam.
Czekam na poprawę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz